Autor Wiadomość
outside
PostWysłany: Pon 20:44, 24 Gru 2007    Temat postu:

Jak by nie było jedno z drugim się wyklucza Smile


Może źle to ujęłam Smile. Każdy jest oryginalny, jedyny w swoim rodzaju. Oryginalność nie jest to coś, z którym rodzą się tylko nieliczni. Każdy ją ma Smile.
Borys
PostWysłany: Pon 1:25, 24 Gru 2007    Temat postu:

outside napisał:
Oryginalności nie da się nauczyć, ani urodzić się z nią.


Jak by nie było jedno z drugim się wyklucza Smile

Albo sobą sie jest albo nie. Po co zgrywać kogoś kim się nie jest?? Prędzej czy później to wyjdzie
outside
PostWysłany: Sob 22:50, 15 Gru 2007    Temat postu:

Oryginalności nie da się nauczyć, ani urodzić się z nią. Nawet jeśli tak jak mówisz ktoś kopiuje jakiś styl, to głęboko w środku i tak jest sobą, oryginalnym sobą. Każdy ma swoje odczucia, myśli, problemy, marzenia. Nie da się zacząć marzyć tak jak ktoś inny. Choćby się chciało nie zaczniemy myśleć tak, jak nasz ideał. Wszyscy pragną kształtować swoją odrębność, indywidualność. Niektórzy robią to poprzez upodabnianie się do kogoś. W większości przypadków jest to tylko chwilowe. Ważne, żeby dzięki takim doświadczeniom umieć dostrzec w sobie te cechy, które chcemy pokazywać i doskonalić.
Grabek v-ce
PostWysłany: Sob 20:58, 15 Gru 2007    Temat postu: Oryginalność

Oryginalność - słowo tak popularne, niegdyś w cenie, a dziś... Wszyscy lubią go używać, określać siebie jako osobę oryginalną, mającą własny styl. Tymczasem termin: "oryginalny", nie wiadomo kiedy stracił swoje dotychczasowe znaczenie. Od dłuższego już czasu obserwuje się zjawisko potocznie zwane : "odganianiem". Nie znaczy to nic innego, jak po prostu naśladownictwo, kopiowanie. Z czasem stało się to tak powszechne, że idąc korytarzem jakiejkolwiek szkoły, nie jest trudno zauważyć takie chodzące "kopie", jeszcze najwidoczniej dumne z tego, że wyglądają tak samo jak ktoś inny. Dla nas wydaje się to co najmniej śmieszne i na pewno żałosne. Szkoda tylko, że nie wszyscy tak to widzą... Ale to już odrębna sprawa. Teraz nie wiadomo dlaczego, ludzie za wszelką cenę chcą podążać za aktualną modą, a to, co jest oryginalne i stylowe wyśmiewają. Prosty przykład: kto teraz nie spotyka na ulicach chłopaków chodzących w szerokich, "przydużych" ciuchach, albo ubranych na czarno, z postawionymi na irokeza włosami i kolczykami w różnych, niekiedy dziwnych miejscach. No właśnie. Teraz nikogo to nie dziwi, ale gdyby ktoś spotkał tak ubranego człowieka około 10 lat temu, na pewno taka osoba stałaby się obiektem żartów i kpin. Dlaczego? Bo kilka lat temu byłoby to zupełnie nowe, inne zjawisko, którego jeszcze wtedy nikt nie znał i nie promował w mediach. Ludzie najwidoczniej boją się nowych rzeczy i wolą je wyśmiać, zamiast zaakceptować, albo chociaż przejść nad nimi do porządku dziennego. Wolą iść na łatwiznę i łykać to, co podają im w radiu, czy telewizji.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group